Sprawdź nasze rozbudowane narzędzie do wyszukiwania.

Szukaj po kategoriach – oszczędzaj swój czas.

Uniwersytet SWPS - Strona główna

Portret pamięciowy – relikt przeszłości czy przyszłość organów ścigania?

float_intro: images-old/2015/oskarzony_2000_1316.jpg

Kilka, czasem kilkanaście sekund – tyle ma świadek, żeby zapamiętać twarz przestępcy. Na tej podstawie powstaje portret pamięciowy, który w arsenale środków wykrywczych znajduje się już od ponad 100 lat. Anachroniczny i zbędny – mówią jedni. Ciągle udoskonalany pod wpływem nowopowstałych technik – mówią drudzy. Czy portret pamięciowy to skuteczna metoda wykrywania sprawców przestępstw – wyjaśnia dr Joanna Kabzińska, psycholog sądowy z katowickiego wydziału Uniwersytetu SWPS.

Po co nam portret pamięciowy w XXI wieku?

W dobie bardzo intensywnego rozwoju kryminalistyki i nauk sądowych można odnieść wrażenie, że współczesny proces karny nie potrzebuje już świadków i ich zeznań, skoro ma do dyspozycji pewniejsze dowody rzeczowe – biologiczne, daktyloskopijne czy traseologiczne. To, czy w sprawie karnej będzie możliwość wykorzystania dowodów biologicznych, jest jednak uzależnione od okoliczności sprawy.

Po pierwsze, na miejscu zdarzenia technicy kryminalistyczni muszą zabezpieczyć materiał biologiczny pochodzący od sprawcy przestępstwa (jeśli sprawca pozostawił go na miejscu zdarzenia). Po drugie, materiał biologiczny znaleziony na miejscu zdarzenia (czyli materiał dowodowy) musi być prawidłowo zabezpieczony i przechowywany, aby nie uległ degradacji.

Po trzecie wreszcie, analiza porównawcza wymaga – obok materiału dowodowego – także materiału porównawczego pobranego od podejrzanego. Wytypowanie podejrzanego wymaga jednak podjęcia wielu czynności, często opierających się na zeznaniach świadków. Wykonanie portretu pamięciowego jest jedną z czynności, która niejednokrotnie przyczynia się do znalezienia podejrzanego.

Portret pamięciowy – kiedyś i dziś

Portret pamięciowy nieznanego sprawcy na przestrzeni lat przeszedł nie mniejszą ewolucję niż inne – bardziej „medialne” – metody identyfikacji osoby. Początków współczesnego portretu pamięciowego należy poszukiwać u schyłku XIX wieku we Francji w tzw. portrecie mówionym (fr. portrait parlé).

Portret mówiony stanowił system szczegółowego opisu twarzy sprawcy według określonych reguł. Nawet najbardziej dokładny i szczegółowy opis nie dorówna jednak obrazowi. Obraz ma bowiem nieporównywalnie większe możliwości oddziaływania na wyobraźnię niż opis słowny. Z tego względu portret słowny ustąpił miejsca obrazowemu.

Wybierz studia
na Uniwersytecie SWPS

Techniki wykonywania portretów pamięciowych

Pierwszą szeroko wykorzystywaną metodą wykonywania portretów pamięciowych była metoda rysunkowa. Polega ona na wykonaniu przez rysownika wizerunku twarzy sprawcy na podstawie relacji świadka. Portrety rysunkowe powstały w wielu sprawach rozpalających w XX wieku opinię publiczną, m.in. w sprawie uprowadzenia Charlesa Lindbergha jr. w 1932 r., kilkunastu zamachów bombowych na terenie USA dokonanych przez Unabombera (to przydomek, który FBI nadała sprawie Theodore’a Kaczynskiego – przyp. red.) na przełomie lat 80. i 90., czy zamachu terrorystycznego na budynek federalny im. Alfreda P. Murraha w Oklahoma City, w 1995 r.

Portretów rysunkowych nigdy jednak nie wykonywano masowo, z dość prozaicznego powodu – trudno było znaleźć wśród policjantów tylu utalentowanych rysowników. Poszukiwano zatem metod dostępnych dla policjantów, którzy nie mają ponadprzeciętnych uzdolnień plastycznych.

W latach 50. ubiegłego wieku pojawiły się pierwsze tzw. metody montażowe – gotowe zestawy do wykonywania portretów pamięciowych, zawierające obrazy odpowiednio przygotowanych i sklasyfikowanych wariantów poszczególnych elementów twarzy, m.in. Identi-Kit, Photo-Fit. Wykonywanie portretu pamięciowego z wykorzystaniem zestawu Identi-Kit składało się z kilku etapów. Najpierw świadek przeglądał rozbudowany klaser zawierający warianty poszczególnych cech twarzy (dziesiątki wariantów oczu, nosów, ust, itd.). Wybierał te, które najlepiej odpowiadały zapamiętanemu wyglądowi sprawcy. Następnie współpracujący ze świadkiem policjant odnajdywał wybrane warianty na przezroczystych, celuloidowych foliach, na których były odwzorowane i nakładał je na siebie. W ten sposób powstawał kompletny wizerunek.

Pojawienie się w latach 80. pierwszych programów komputerowych do wykonywania portretów pamięciowych zapoczątkowało dominację tej metody nad innymi dostępnymi technikami. O przewadze takich programów jak E-Fit, Pro-Fit, FACES czy POLSIT nad innymi metodami decydują: łatwość obsługi, dostępność dla operatorów programu o przeciętnym zmyśle plastycznym, obszerne bazy wariantów cech twarzy i liczne narzędzia ułatwiające obróbkę graficzną obrazu.

Sporządzenie portretu pamięciowego z wykorzystaniem programu komputerowego nie różni się jednak zasadniczo od metod montażowych. Klaser zastąpiły bazy danych z wariantami poszczególnych cech, a wybrane przez świadka elementy twarzy współpracujący z nim policjant „składa” na ekranie komputera.

Psychologia w służbie portretu pamięciowego

Mimo rozwoju technik wykonywania portretów pamięciowych jakość uzyskiwanych wizerunków oceniana jest jako niska. Pojawiły się nawet głosy, że od strony technicznej wyczerpano wszelkie możliwości poprawy skuteczności portretów pamięciowych, a barierę nie do pokonania stanowią ograniczenia ludzkiej pamięci (Shepherd, Ellis, 1996)1. Dlaczego? Z co najmniej trzech powodów.

Po pierwsze, tradycyjne metody wykonywania portretów pamięciowych wymagają od świadków słownego opisu wyglądu twarzy. Nieodłącznym elementem każdego przesłuchania, także tego towarzyszącego wykonaniu portretu, jest opis tego, jak wyglądał sprawca przestępstwa. Świadkom z trudem przychodzi precyzyjny opis oczu, nosa czy ust sprawcy dlatego, że nasze słownictwo dotyczące budowy twarzy jest dość ubogie. Po drugie, trudno opisać to, co przechowujemy w pamięci w postaci obrazu. Umysłowy obraz twarzy ma charakter wizualny, a nie werbalny. Wreszcie, wykonanie portretu wymaga rozłożenia umysłowego obrazu twarzy na jej części składowe, a następnie wybór cech (z klasera, bazy danych), które odpowiadają zapamiętanym elementom wyglądu sprawcy.

Badania psychologiczne wskazują natomiast, że twarz nie jest w umyśle człowieka przechowywana w postaci „listy cech” – oczu, nosa, ust, itd. Nie dysponujemy reprezentacjami poszczególnych jej części, ale jedynie reprezentacją całości twarzy. Twarz w umyśle jest układem kompletnym, zupełnym i niemożliwym do rozłożenia na części. Zgodnie z powyższym sposób konstrukcji portretu pamięciowego z wykorzystaniem tradycyjnych programów komputerowych jest sprzeczny ze sposobem przetwarzania twarzy przez człowieka. Czy można temu zaradzić?

Metody holistyczne – nowa generacja portretów pamięciowych

W ciągu ostatnich kilkunastu lat intensywnie rozwijają się nowe metody wykonywania portretów pamięciowych – to tzw. metody holistyczne. Oparte są na całkowicie odmiennym podejściu do procesu wykonywania wizerunku: eliminują konieczność słownego opisu elementów twarzy oraz koncentracji na poszczególnych jej cechach. Zamiast obarczać świadka ciężarem złożenia portretu pamięciowego od podstaw z indywidualnych cech, system sam generuje twarze, spośród których świadek ma wybrać tę, która najbardziej przypomina sprawcę.

Kolejne mutacje wybranych twarzy prowadzą do stopniowego zbliżania wizerunku do wyglądu sprawcy i ewolucji wizerunku ku najlepszemu możliwemu podobieństwu (Frowd, Hancock, Carson, 2004)2. Najwięcej badań eksperymentalnych poświęcono dotychczas systemowi EvoFIT, co czyni go najbardziej zaawansowanym spośród metod holistycznych.

Przewaga programu EvoFIT nad tradycyjnymi metodami wykonywania wizerunków polega na tym, że świadek nie musi opisywać wyglądu twarzy sprawcy. Nie koncentruje się na wyglądzie poszczególnych cech twarzy, ale wyłącznie na całości. Świadek rozpoczyna pracę nad portretem holistycznym od wyboru właściwej bazy twarzy, z którą będzie pracował (system zawiera odrębne bazy dla obu płci, różnych ras i przedziałów wiekowych). W kolejnym kroku system generuje zestaw przypadkowych twarzy, świadek wybiera te, które jego zdaniem są najbardziej podobne do twarzy sprawcy. Wybrane twarze stanowią podstawę do wygenerowania kolejnego zestawu, z którego świadek ponownie wybiera wizerunek najbliższy aparycji sprawcy. Proces ten jest wielokrotnie powtarzany, a kolejne generowane przez system wizerunki stają się coraz bardziej podobne do twarzy sprawcy i do siebie wzajemnie. Cykl ten trwa dopóty, dopóki nie zostanie osiągnięte satysfakcjonujące podobieństwo. Na koniec świadek wybiera właściwe włosy i fryzurę.

Jeśli na tym etapie podobieństwo nadal budzi jego wątpliwości, może zmienić wizerunek w  obrębie 8 wymiarów, takich jak: wiek, szerokość twarzy, atrakcyjność, ekstrawersja, zdrowie, szczerość, męskość i srogość. Wszystkie odnoszą się w większym stopniu do całej twarzy niż do poszczególnych jej cech, dlatego określono je mianem wymiarów holistycznych. Wymiary holistyczne pozwalają np. manipulować wiekiem twarzy, aby uczynić ją starszą lub młodszą bez modyfikacji uzyskanego podobieństwa.

Metody holistyczne – udany mariaż nauki i technologii?

Skuteczność programu EvoFIT była weryfikowana nie tylko w laboratorium, lecz także w badaniach terenowych, w ramach pilotażowych programów w wybranych jednostkach policji w kilku brytyjskich hrabstwach. W hrabstwach Lancashire i Derbyshire zidentyfikowano i zatrzymano podejrzanych w niemal jednej czwartej spraw, w których powstały wizerunki holistyczne. Sporządzone w tych jednostkach w tym samym czasie tradycyjne wizerunki komputerowe nie przyczyniły się do identyfikacji sprawcy w żadnym przypadku (Frowd et al., 2010)3.

W najnowszych doniesieniach z badań terenowych (Frowd et al., 2012)4, prowadzonych przez 12 miesięcy we współpracy z policją hrabstwa Humberside, spośród 35 spraw, w których sporządzono portrety holistyczne, wizerunek doprowadził do wytypowania osoby podejrzanej w 21 z nich, a zatem w 60 proc. przypadków. Spośród tych spraw do skazania podejrzanego doszło w 29 proc. przypadków, czyli w jednej na sześć spraw. Przedstawione dane sugerują, że metody holistyczne przewyższają skutecznością tradycyjne metody komputerowe i pozwalają mieć nadzieję, że systemy komputerowe czwartej generacji zrewolucjonizują rynek technik wykonywania portretów pamięciowych. Jednak tylko otwarcie organów ścigania na osiągnięcia nauki, w tym wiedzę psychologiczną oraz propozycje badaczy, przeniesienie policję i inne służby w XXI wiek.

258 joanna kabzinska 1

O autorce

dr Joanna Kabzińska – doktor nauk prawnych o specjalności kryminalistyka i magister psychologii. Adiunkt na Wydziale Zamiejscowym Uniwersytetu SWPS w Katowicach. Współpracowniczka Katedry Socjologii Prawa UJ i członek zespołu w projekcie „Porozumienie na rzecz bezpieczeństwa w Krakowie” realizowanym we współpracy Uniwersytetu Jagiellońskiego z Urzędem Miasta Krakowa. Zainteresowania naukowe dotyczą problematyki psychologii i prawa, psychologii zeznań świadków, podejmowania decyzji w procesie sądowym, pomyłek sądowych, stresu zawodowego w służbach mundurowych i poczucia bezpieczeństwa mieszkańców wielkich miast. Kierownik grantu „Rola psychologii w procesie podejmowania decyzji przez zawodowych uczestników postępowania karnego” przyznanego przez Narodowe Centrum Nauki w konkursie SONATA.

Na Uniwersytecie SWPS prowadzi zajęcia z psychologii zeznań świadków i wyjaśnień podejrzanych, prawa rodzinnego i opiekuńczego oraz kryminalistyki.

Przypisy

Shepherd J.W., Ellis H.D. (1996), Face recall – methods and problems, [w:] S.L. Sporer, R.S. Malpass, G. Köhnken G. (red.), Psychological issues in eyewitness testimony, Hillsdale: Lawrence Erlbaum Associates, s. 87 – 115.

Frowd C.D., Hancock P.J.B., Carson D. (2004), EvoFIT: Evolutionary facial imaging technique for creating composites, ACM Transactions on Applied Psychology, 1(1), s. 1 – 21.

3 Frowd C.D., Hancock P.J.B., Bruce V., McIntyre A., Pitchford M., Atkins R., Webster A., Pollard J., Hunt B., Price E., Morgan S., Stoika A., Dughulia R., Maftei S., Sendrea G. (2010), Giving crime the 'evo': catching criminals using EvoFIT facial composites [w:] G. Howells, K. Sirlantzis, A. Stoica, T. Huntsberger and A.T. Arslan (red.), EST Proceedings of 2010 International Conference on Emerging Security Technologies, Cantenbury: CPS, s. 36 – 43.

4 Frowd C.D., Pitchford M., Skelton F., Petkovic A., Prosser C., Coates B. (2012b), Catching even more offenders with EvoFIT facial composites, [w:] A. Stoica, D. Zarzhitsky, G. Howells, C. Frowd, K. McDonald-Maier, A. Erdogan, and T. Arslan (red.), IEEE Proceedings of 2012 Third International Conference on Emerging Security Technologies Lisbon: CPS, s. 20 – 26.