O więzi Jana Matejki z twórczością własną
Coraz więcej muzeów zapewnia darmowy dostęp do cyfrowych kopii największych dzieł sztuki. Prace Rembrandta, Vermeera czy Matejki są dostępne na wyciągnięcie ręki. Które obrazy można bezpłatnie kopiować, rozpowszechniać i remiksować tłumaczy dr Aleksandra Bagieńska-Masiota, prawnik z Uniwersytetu SWPS w Poznaniu.
Muzeum Narodowe w Amsterdamie na swojej stronie udostępnia ponad 5 tysięcy obrazów reprezentujących malarstwo niderlandzkie i światowe XV-XIX wieku: van Ruisdaela, Halsa, Vermeera, Rembrandta i jego uczniów. Instytucja nie tylko zapewnia użytkownikom darmowy dostęp do wysokiej jakości zasobów, ale również dostarcza narzędzi do przetwarzania dzieł tych mistrzów.
Muzeum Narodowe w Warszawie także udostępnia swoje zbiory, ale na innych zasadach niż placówka w Holandii. Widać to na przykładzie Bitwy pod Grunwaldem Jana Matejki. Twórczość Matejki znajduje się w tzw. domenie publicznej, czyli w zbiorze utworów, do których autorskie prawa majątkowe wygasły bądź nigdy nie były jego przedmiotem. Z takich dzieł można bezpłatnie korzystać, czyli kopiować i rozpowszechniać. Nie można ich jednak zmieniać z uwagi na sposób interpretowania istoty praw autorskich osobistych. Chronią one więź twórcy z jego dziełem bez ograniczeń czasowych oraz nie podlegają zbyciu czy zrzeczeniu się na rzecz osoby trzeciej. Więź tłumaczona jest najczęściej jako emocjonalny i racjonalny związek twórcy z utworem. Prawa osobiste są wykonywane przez samego twórcę za życia, a już po śmierci – przez spadkobierców lub wskazane przez niego osoby. Gwarantują one m.in. nienaruszalność treści i formy utworu. Zapewnia to twórcy (a po jego śmierci np. spadkobiercom) swobodę decydowania o postaci utworu w każdym stadium jego istnienia. Naruszenie prawa do integralności może więc polegać na dokonaniu zmian, pominięciu części utworu lub wprowadzeniu do niego dodatkowych elementów, o ile naruszają one więź twórcy z utworem. Kwestia naruszenia więzi jest jednak wątpliwa, trudno bowiem w stosunku do każdego nieżyjącego twórcy rekonstruować jego osobisty stosunek do dzieła. Ponadto ocena ta wykonywana jest niejako w imieniu twórcy przez podmioty trzecie, będące właścicielami materialnych nośników dzieł.
Muzeum Narodowe w Warszawie, w którego posiadaniu jest Bitwa pod Grunwaldem, pozwala jedynie na kopiowanie i rozpowszechnianie dzieła mistrza. Z biegiem lat więź twórcy z utworem ulega osłabieniu, czy naprawdę nie stać nas na zgodę na zamieszczenie Matejki na koszulce?
dr Aleksandra Bagieńska-Masiota, prawnik, Uniwersytet SWPS
Powyższe przekształcenie dzieła Matejki uznano za hipotetycznie naruszające więzi malarza, ergo stanowiące naruszenie prawa do integralności obrazu. Stąd też Muzeum Narodowe w Warszawie, w którego posiadaniu jest Bitwa pod Grunwaldem, pozwala jedynie na kopiowanie i rozpowszechnianie dzieła mistrza.
Mając na uwadze okoliczność, że z biegiem lat więź twórcy z utworem ulega osłabieniu oraz swoistej ewolucji w kierunku ochrony interesów publicznych, czy naprawdę nie stać nas na zgodę na zamieszczenie Matejki na koszulce?
dr
Aleksandra Bagieńska-Masiota