Sztuka niewykluczająca

udostępnij artykuł
Sztuka niewykluczająca
float_intro: images-old/www/2022/K._Nestoruk_A._Biegala_Czujesz.jpg

Czy projektując coraz to nowocześniejsze rozwiązania i obiekty, pamiętamy o całym naszym społeczeństwie? Czy digitalizacja istniejącego świata odsuwa nas od myślenia o tym co realne i cielesne? Projektanci ze School of Form – Karolina Nestoruk i Adam Biegała stworzyli projekt Czu(jesz), czyli specjalne nakładki na sztućce ułatwiające jedzenie osobom z niepełnosprawnościami.

pobierz pakiet 2

 

Tematem ich pracy dyplomowej są pomoce dydaktyczne, wspomagające życie codzienne dzieci z niepełnosprawnościami sprzężonymi, czyli z upośledzeniem umysłowym i autyzmem. Celem i przedmiotem badań było zaprojektowanie nakładek na istniejące sztućce, które wspomagają spożywanie posiłków. Miałoby to zachęcić dzieci do korzystania z przedmiotów dostosowanych do ich potrzeb. Dzięki temu posiłek mógłby stać się czynnością przyjazną, sprzyjając przy tym usamodzielnieniu.

Skupiliśmy się na współpracy z dziećmi z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Poprzez projekt pomocy dydaktycznych chcemy pokazać, że projektowanie dla osób z niepełnosprawnościami jest bardzo ważne w kontekście wspomagania czynności edukacyjnej i terapeutycznej, jaką jest spożywanie posiłków – mówią Karolina i Adam, absolwenci School of Form.

Jak to działa?

Zaprojektowane w trakcie pracy nakładki służą do nauki poprawnego posługiwania się sztućcami. Projekt składa się z trzech typów nakładek na nóż, łyżkę i widelec. Zostały one wykonane w technologii 3D, która pozwala na kopiowanie obiektów i nanoszenie zmian, w taki sposób, by dostosować je do indywidualny potrzeb dzieci. Nakładki działają na zasadzie „wańki wstańki”, która składa się z dwóch części połączonych za pomocą ukrytych magnesów. Dzięki temu, że obiekty zostały obciążone i występują w trzech rozmiarach, dzieci są w stanie poczuć przedmioty, które trzymają w dłoni.

Skąd ten pomysł?

Przez ostatnie lata projektanci zastanawiali się, czym tak naprawdę jest tworzenie dostosowane do potrzeb i na ile te potrzeby są wygenerowane sztucznie przez samych twórców, którzy chcieliby „ulepszyć” świat?

Wielokrotnie słyszeliśmy jak ważne jest, aby poprzez projekty odpowiadać na postawione problemy i poszukiwać rozwiązań. Z potrzeby wynikającej z ciągłego braku odpowiedzi na nurtujące nas pytania, postanowiliśmy, że pracą dyplomową postaramy się rozwiązać realny problem. Chcieliśmy poruszyć tematykę, którą na co dzień, jako projektanci, omijamy lub nie zwracamy na nią uwagi: problemy ludzi z niepełnosprawnościami – tłumaczą autorzy projektu.

Design nie powinien nikogo wykluczać, tylko generować nowe rozwiązania i ulepszać świat.

Karolina Nestoruk i Adam Biegała, absolwenci School of Form

Karolina i Adam swoją pracą chcą pokazać, że ogólnodostępny design nie powinien nikogo wykluczać, tylko generować nowe rozwiązania i ulepszać świat. Każdy powinien mieć równe szanse na godne życie i funkcjonowanie w społeczeństwie. Dla nich luką w sferze projektowej były potrzeby osób z niepełnosprawnościami. Dlatego podjęli współpracę ze Szkołą Podstawową i Zespołem Szkół Specjalnych w Kowanówku. W pracy projektowej skupili się na grupie uczniów w wieku 8-15 lat, którzy przez swoje ograniczenia nie mogą w pełni wykonywać elementarnych czynności, takich jak spożywanie posiłków. Projektanci rozmawiali z dziećmi oraz dokonali dokumentacji fotograficznej. Dzięki temu zaobserwowali wiele trudności, z którymi najmłodsi muszą się mierzyć każdego dnia. Ważną częścią badań było też zapoznanie się z pomocami dydaktycznymi tworzonymi przez samych nauczycieli. Zostały zrobione na potrzeby zajęć lekcyjnych, aby w alternatywny sposób móc przekazywać wiedzę i ćwiczyć umiejętności, takie jak: nauka wiązania, pisania, rozpoznawania kolorów itp.

Współpracując z osobami z niepełnosprawnościami, kluczowe jest, aby podjąć się wyzwania projektowego, jakim jest próba zrozumienia innego człowieka i jego indywidualnych potrzeb. Ten projekt różni się od wszystkich pozostałych projektów, które wykonaliśmy podczas całej edukacji - wyjaśniają projektanci.

Po zebraniu informacji i ustaleniu założeń, Karolina i Adam przeszli do części projektowej i testowania użyteczności prototypów. Sprawdzali takie rzeczy, jak: waga, miejsce obciążenia, kształt i materiały, z których powinny zostać wykonane nakładki. Bezpośrednia współpraca z dziećmi pozwoliła im na znalezienie najlepszego rozwiązania.

3600 3600 1

3600-3600-8.jpg

3600 3600 2

3600-3600-10.jpg

dr

Agnieszka Jacobson-Cielecka


Te artykuły mogą
cię zainteresować

Poproś o komentarz ekspercki

Napisz nam o swoim temacie, a my znajdziemy dla Ciebie eksperta z naszej bazy ponad 400 naukowców.

Przejdż do formularza
Bądź na bieżąco

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z publikowanymi przez nas nowościami.

Zapisz się