Sprawdź nasze rozbudowane narzędzie do wyszukiwania.

Szukaj po kategoriach – oszczędzaj swój czas.

Uniwersytet SWPS - Strona główna

School of Ideas – relacja z inauguracji

float_intro: images-old/school_of_ideas_inauguracja.jpg

Jest ich dziewiętnaścioro. Właśnie rozpoczęli studia w School of Ideas. Projektowanie innowacji. – To szkoła niebezpiecznych idei. Takich, które mogą zmienić rzeczywistość – przywitał studentów podczas inauguracji nowego kierunku prof. Mirosław Filiciak, dziekan Wydziału Nauk Humanistycznych i Społecznych. Kim są osoby gotowe odkrywać nowe lądy humanistyki i jak wyglądają ich pierwsze dni w murach naszej uczelni?

Praktyka przede wszystkim

– To obecnie najbardziej innowacyjne przedsięwzięcie Uniwersytetu SWPS – tak o School of Ideas powiedział dyrektor generalny Paweł Potoroczyn w krótkiej przemowie rozpoczynającej ten wyjątkowy rok akademicki.

Wyjątkowy, bo School of Ideas debiutuje w ofercie naszej uczelni. Pierwszy rocznik studentów sprawdzi więc w praktyce, co oznaczają terminy: praca projektowa, design thinking czy projektowanie przyszłości.

– Będziemy rozwiązywać rzeczywiste problemy, budować relacje z otoczeniem i wspólnie się zastanawiać, co zrobić, żeby proces studiowania był jak najciekawszy – zapowiedział dr Karol Jachymek, wykładowca i koordynator School of Ideas.

Podczas inauguracji słowo „praktyka” było odmieniane przez wszystkie przypadki i przez wszystkich – również studentów. Wielu z nich wybrało School of Ideas właśnie ze względu na praktyczny charakter studiów.

– Niewiele jest kierunków, tak jak School of Ideas, nastawionych na praktykę. A to właśnie ona interesuje mnie najbardziej oraz to, że podczas zajęć zdobywamy umiejętności, które możemy wykorzystać w pracy zawodowej. I jeszcze budujemy profesjonalne portfolio! Jestem szalenie ciekawa, jak te studia przełożą się na moją obecną pracę – to Kinga Tuszyńska, świeżo upieczona studentka, która w gronie kolegów i koleżanek rozpoczyna w tym tygodniu 6-semestralną intelektualną przygodę. O tym, co ich czeka w ciągu najbliższych miesięcy, pokrótce opowiedzieli wykładowcy School of Ideas.

Instrukcja obsługi School of Ideas

Odkrywanie nowych lądów humanistyki zaczyna się przy Chodakowskiej 19/31. To tutaj, w specjalnie zaaranżowanej sali, studenci będą realizować projekty z pogranicza różnych dyscyplin, budować swoje portfolio, zdobywać wiedzę i umiejętności, które pozwolą im podjąć pracę tuż po zakończeniu studiów lub w ich trakcie. Ale po kolei. Najpierw trzeba nauczyć się… uczyć.

O tym, że to niełatwa sztuka studenci przekonają się podczas zajęć z budowania zespołu i pracy projektowej. Właśnie, praca projektowa to słowo-klucz do zrozumienia specyfiki School of Ideas. W każdym semestrze studenci realizują projekt we współpracy z instytucją zewnętrzną. Takim projektem będzie na przykład budowa archiwum cyfrowego. – Po co te wycieczki w przeszłość? Przecież bez wiedzy o przeszłości nie jesteśmy w stanie ani zdiagnozować tego, co się dzieje teraz, ani projektować przyszłości – podkreślał podczas inauguracji dr Jachymek.

A skoro o przyszłości mowa – jej projektowanie będzie zajmować uwagę studentów w trzecim semestrze. – Przyszłość przeżywa poważny kryzys. Skończyły się, a nawet skompromitowały, pewne utopie. Tradycyjna wiedza akademicka okazuje się bezradna wobec kryzysu. Bo nie wystarczy stwierdzić, że jest źle. Trzeba jeszcze przedsięwziąć środki zaradcze. Działać. Zmieniać. Chcemy odzyskać przyszłość i projektować rozwiązania mające realny wpływ na rzeczywistość – mówił prof. Filiciak.

Projektowanie innowacji wymaga jednak zmiany sposobu myślenia o naukach humanistycznych. Dodajmy – zmiany rewolucyjnej. – School of Ideas wyrosło w dużej mierze z buntu przeciw narracji dominującej w mediach – podkreśliła dr Karolina Charewicz-Jakubowska. – Zewsząd słychać krytyczne głosy: co po kierunkach humanistycznych? Do czego nam właściwie potrzebni humaniści? My chcemy zabrać was do świata, w którym dominuje wywrotowe myślenie o humanistyce. Pokazać, jak pracują najbardziej efektywne multi- i interdyscyplinarne zespoły i jaką rolę odgrywają w nich humaniści. Wspólnie zrealizujemy projekt łączący dyscypliny pozornie niezwiązane ze sobą: medycynę i humanistykę.

Co na to studenci? Czy są gotowi na wyjście poza ramy tradycyjnie rozumianej humanistyki? Wydaje się, że nie tyle są gotowi, ile tego oczekują. – W swojej obecnej pracy zawodowej oraz autorskich projektach zajmuje się głównie pracą konceptualną – mówi Ignacy Hryniewicz. – Z kolei w przyszłej pracy zawodowej chcę wytyczać nowe ścieżki, łączyć idee z pozornie odległych dziedzin oraz działalność kulturalną ze społeczną. Interesuje mnie przede wszystkim praktyka, której zabrakło na moich wcześniejszych studiach. School of Ideas idealnie więc wpasowuje się w moje zainteresowania i oczekiwania. A poza wszystkim, jestem naprawdę mocno podekscytowany tym nowym początkiem.

A więc zaczynamy.

SOI Logo 12 05 2016 72dpi

myFlickr